czwartek, 14 marca 2013

Zupa góralska




Zastanawiam się dlaczego ta zupa nazywa się góralska. Zresztą czy to ważne, ważne jak smakuje. A smakuje pysznie. To jedna z moich ulubionych zup. Jest szybka w wykonaniu, a to ważne, szczególnie dla zapracowanych. Przedstawiam Wam ją w wersji z grzankami, bo tak najbardziej lubię, ale jeśli wolicie, możecie serwować z ziemniakami, wtedy trzeba je obrać, pokroić w kostkę i gotować w zupie. Zapraszam..

Składniki:
·         Udko z kurczaka
·         2 duże marchewki
·         Duża kostka serka topionego
·         Łyżka śmietany
·         Łyżeczka mąki
·         Świeża natka pietruszki
·         Sól, pieprz

Przygotowanie:

Ok. 2 litrów wody zagotowujemy. Na wrzącą wodę wrzucamy umyte udko. Dodajemy starte marchewki, sól i pieprz i gotujemy, aż mięso będzie miękkie.

W miseczce mieszamy trochę zimnej wody z kostką serka, śmietaną i mąką, ja użyłam blendera, aby powstała gładka masa bez grudek, dodajemy parę łyżek zupy, i mieszamy, aby nie zaważyło się. Gdy mięso jest miękkie, wyjmujemy je z zupy, dodajemy kremowy płyn, energicznie mieszamy, zagotowujemy i na koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Mięso obieramy i wrzucamy do zupy.

Zupę serwuję z grzankami, tj. bagietka, przesmażone pieczarki z cebulą i zapiekane z serem żółtym. Gotowe
Smacznego


4 komentarze:

  1. fajna zupa ;) podoba mi się tak myślę że można ja zrobić na rosole. Zapisuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda rewelacyjne, zwłaszcza dla kogoś kto uwielbia zupki.

    A ja zapraszam do spróbowania: http://www.kulinarnyblog.pl/zupa-fasolowa-madzi/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jestem ciekawa dlaczego góralska? Ale na pewno smaczna.

    OdpowiedzUsuń
  4. super pomysł, na taką pogodę za oknem jak znalazł:)

    OdpowiedzUsuń