Boeuf Bourguignon, czyli wołowina po burguncku. Jest to tradycyjna francuska potrawa, najczęściej podawana na Święta Bożego Narodzenia. Pochodzi ona jak nazwa wskazuje z regionu Burgundia. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych przepisów na wołowinę jakie do tej pory miałam okazję jeść. Mięso jest wyśmienite. Długi czas pieczenia w niskiej temperaturze, powoduje, że mięso staje się mięciutkie i kruche, sos dodaje wyrazu, oryginalnego smaku. I z pewnością zakróluje w Boże Narodzenie na naszym stole. Będę powracać do tego przepisu przy każdych Świętach.
Składniki:
·
1 kg wołowiny
·
120g boczku
·
2 marchewki
·
10 małych cebulek
·
2 listki laurowe
·
Świeża natka pietruszki
·
3 ząbki czosnku
·
Kilka gałązek tymianku
·
pieprz
·
Łyżka przecieru pomidorowego
·
Oliwa z oliwek
·
Mąka
·
Masło
·
1,5 szklanki wina
·
1 szklanka buliony wołowego
Przygotowanie:
·
Mięso myjemy, osuszamy, kroimy w kostkę i
obtaczamy w mące.
·
Na patelni podgrzewamy łyżkę oliwy i smażymy boczek, pokrojony w
kostkę, przekładamy do naczynia żaroodpornego.
·
Na tej samej patelni i oliwie smażymy mięso na
brązowy kolor.
·
Przekładamy do naczynia z boczkiem.
·
Marchewki pokrojone w talarki i cebulki przesmażamy przez ok. 3 min wciąż na tej
samej patelni . Dodajemy do naczynia.
·
Na patelni robimy zasmażkę, czubata łyżka masła
z czubatą łyżką mąki.
·
W naczyniu rozrabiamy bulion wołowy z winem i
przyprawami: pieprzem, liście laurowe, pietruszką, przecierem pomidorowym,
czosnkiem. I mieszamy z zasmażką. Całość dodajemy do naczynia, całość mieszamy.
·
Nastawiamy piekarnik na 200C i pieczemy bez przykrycia
przez 5 min, nakrywamy przykryciem, redukujemy temp do 150C i pieczemy 2 godz.
GotoweSmacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz